W minioną sobotę w Gminno-Parkowym Centrum Kultury i Ekologii w Plichtowie odbyły się warsztaty entomologiczne zorganizowane przez ZPKWŁ OT Parku Krajobrazowego Wzniesień Łódzkich. Tematem przewodnim wieczoru były motyle nocne - dla niektórych fascynujące, dla innych szkaradne. Warsztaty entomologiczne dofinansowane są ze środków Wojewódzkiego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej w Łodzi.
Zwyczajowo motyle dzielimy na dwie grupy: motyle nocne – ćmy i motyle dzienne. Podział ten jest czysto umowny i nie ma podstaw naukowych.
Motyle dzienne posiadają szerokie, barwne skrzydła, które w stanie spoczynku składają pionowo. Ich czułki zakończone są buławkami. Lot większości gatunków jest dość powolny. Owady te, są aktywne w dzień, zwłaszcza w słoneczną i ciepłą pogodę
Większość ciem prowadzi nocny lub zmierzchowy tryb życia, istnieją jednak wyjątki. Ćmy posiadają tzw. oczy superpozycyjne, dzięki czemu obraz przez nie widziany jest jaśniejszy, ale i mniej wyraźny od tego jaki widzą apozycyjne oczy motyli dziennych. Łatwiej przystosowują się do środowiska nocnego, lepiej widzą kontury, nie rozróżniają bowiem kolorów w przeciwieństwie do motyli i ciem dziennych.
Czułki motyli nocnych mogą być nitkowate, szczecinowate, grzebykowate lub pierzaste. Nie posiadają charakterystycznych dla motyli dziennych buławek. Ubarwienie ciem jest stonowane i maskujące, dzięki czemu mogą skutecznie ukrywać się przed drapieżnikami podczas dnia. Ćmy zwykle mają grube i owłosione ciało, co odróżnia je od motyli dziennych, które są smuklejsze i pozbawione futerka. Na skrzydłach mają większe łuski - ich ilość zmniejsza zużycie ciepła w chłodne noce i dni. W odróżnieniu do motyli dziennych, gdzie komunikacja między osobnikami w obrębie gatunku głównie opiera się na bodźcach wzrokowych, u ciem podstawowe znaczenie ma komunikacja chemiczna. Lotne substancje chemiczne zwane feromonami emitowane są zarówno przez samce jak i samice.
W Polsce żyje ponad 3000 gatunków motyli nocnych.
Główną atrakcją wieczoru w Plichtowie było świecenie, które miało na celu przywabienie motyli. Większość gatunków motyli nocnych przylatuje do światła. Stało się to główna metodą ich wabienia i odławiania. Nieodgadniony pozostaje powód, dla którego ćmy lecą do każdego rodzaju światła. Jedna z najczęściej głoszonych teorii mówi, że kierowane instynktem owady mylą zapaloną żarówkę z Księżycem. Podczas wędrówek ćmy określają swoje położenie względem najjaśniejszego punktu na niebie. Zachowując stały kąt padania światła owad jest w stanie zachować prosty tor lotu. Jeśli najjaśniejszym obiektem na wieczornym niebie jest żarówka, a nie Księżyc, owad starając się zachować niezmienną pozycję źródła światła zaczyna swój spiralny taniec.
Uczestnicy warsztatów na własne oczy mogli doświadczyć tego zjawiska i przekonać się jak różnorodny i wbrew pozorom kolorowy jest świat motyli nocnych.